Wywiad z Danielem Ciupińskim
Niezawodny Daniel Ciupiński
Kiedyś reprezentował barwy między innymi Broni Radom i Energii Kozienice. Obecnie jest piłkarzem KS Warka. Mowa o napastniku, Danielu Ciupińskim, który nie poddaje się i śmiało idzie za ciosem. Jak przekonuje w rozmowie z nami, chce jak najwięcej zrobić dobrego dla ekipy trenera Wojciecha Kupca.
Nie ma wątpliwości, Daniel Ciupiński jest bardzo ambitnym zawodnikiem. Wydaje się, że przed nim ciekawe wyzwanie.
Fajne chwile
Jest on dobrej myśli i liczy, że klub z Warki da z siebie wiele. Zanim trafił do drużyny Wojciecha Kupca występował przede wszystkim w Broni Radom. Spędził tam kilka lat i bardzo pozytywnie ocenia ten czas. - W Broni spędziłem cztery lata. Bardzo dobrze to wspominam, jeśli chodzi o grę boiskową i współpracę z trenerem Kupcem - mówi Ciupiński. Doświadczony napastnik spróbował także swoich sił w Energii Kozienice. - Wywalczyliśmy awans. Były to dla mnie fajne chwile - cieszy się nasz rozmówca. Od tamtego czasu trochę się zmieniło. Teraz zawodnik ten skupia się na grze w KS Warka. Jak podkreśla, zamierza uczynić dużo dobrego dla swojej nowej drużyny. Póki co, świetnie wywiązuje się z zadań.
Daje z siebie wszystko
Ciupiński nie ukrywa, że chciałby wywalczyć utrzymanie w IV lidze. Zdaje sobie jednak sprawę z tego, że nie będzie to łatwe. W rundzie jesiennej zespół zdobył zaledwie cztery „oczka”. Teraz jest zupełnie inaczej. Już pierwsze pojedynki w rundzie wiosennej pokazały, co prezentują obecnie podopieczni Wojciecha Kupca. Oni nie poddają się i chcą iść śmiało za ciosem. Zapewne mają przed sobą interesujące konfrontacje. Nasz rozmówca jest dobrej myśli. A co mówi odnośnie utrzymania na IV - ligowym szczeblu? - My skupiamy się na każdym kolejnym meczu. Jak do tej pory nie wygląda to źle. Jest zgrany kolektyw, a w dwóch pierwszych pojedynkach rundy wiosennej zdobyliśmy cztery punkty - przyznaje Ciupiński. Nie wybiega on myślami aż tak daleko w przyszłość. Jak przekonuje, póki co nie należy patrzeć w tabelę.
Bardzo wartościowi piłkarze
Nie da się ukryć, że w KS Warka zaszły spore zmiany. Zespół już teraz pokazuje ogromny charakter i siłę. Jak wiadomo, bardzo ważna jest atmosfera. Nie ma wątpliwości, ją budują przede wszystkim wyniki. Już w Żyrardowie widać było, że podopieczni Kupca nie poddadzą się i powalczą o zwycięstwa. Ozdobą meczu z Żyrardowianką był piękny gol zdobyty przez Ciupińskiego. - Była to bardzo ładna bramka. Nie można jednak żyć tylko tym golem. Trzeba strzelać kolejne i nieważne, czy z 25, czy 5 metrów. To nie ma znaczenia - tłumaczy Ciupiński. Napastnik ekipy z Warki bardzo docenia swoich kolegów, a niezwykle pozytywnie wypowiada się zwłaszcza na temat Bartłomieja Jałochy. - On posiada wysokie umiejętności piłkarskie. Ja uważam osobiście, że mógłby pograć w troszeczkę wyższej lidze. Z Bartkiem gra się bardzo dobrze. On bardziej rozgrywa piłki i kieruje do mnie. My pracujemy dla zespołu - mówi Ciupiński.
Chce zachować ligowy byt
A jak potoczy się jego kariera ? - Na razie będę się starał zrobić jak najwięcej dla KS Warka. W mojej przygodzie z piłką nożną nigdy nie spadłem do niższej ligi. Chciałbym, żeby to było podtrzymane - zapowiada Ciupiński. Jak przekonuje, istotną rolę w drużynie odgrywa także trener Wojciech Kupiec. - Jego postawę oceniam pozytywnie. Stworzył ciekawy kolektyw, wprowadził dobrą atmosferę, co jest ważne - kończy Daniel Ciupiński. Przed nim i jego zespołem kolejne ligowe pojedynki. KS z pewnością tanio skóry nie sprzeda. Postara się udanie zrealizować wszystkie założenia. Należy być dobrej myśli.
Marcin Kaźmierski
Fot.: zyrardowianka.pl
Komentarze